Dawaj znaki
[Refren: Sm0ku]
Yo
Dawaj znaki
Wysyłam pinezkę i zbierają się chłopaki
Jeden leje do baku, drugi kruszy tej baki
Dla takiej ekipy mogę pizgać takie tracki, aha, takie tracki
Dawaj znaki
Wysyłam pinezkę i zbierają się chłopaki
Jeden leje do baku, drugi sypie tej baki
Dla takiej ekipy mogę pizgać takie tracki, aha, takie tracki, aha, yeah
[Zwrotka 1: Sm0ku]
Mam 05, tyle samo biorę gdy idę z ziomem na park
Nie idę na bar (nie), bo poszła fortuna na klubach jak Chelsea
I ciągle mam w sercu ten Londyn niebieski, lecz problem jest taki że nic się nie zwraca
Wczoraj był hajs, a dzisiaj mam kaca
Wczoraj był hajs, a rozpalam pustkę tym szlugiem czerwonym jak raca
Potem praca, ćwierć etatu, plus muzyka
Gap year, 25 za godzinę, posiedzę 10 godzin i znikam
Coś mi miga w głowie, chyba dzisiaj zbita na browar
Wrzucam zmęczenie do kieszeni, dawaj znaki, bo wiara gotowa (aye)
[Refren: Sm0ku]
Dawaj znaki
Wysyłam pinezkę i zbierają się chłopaki
Jeden leje do baku, drugi kruszy tej baki
Dla takiej ekipy mogę pizgać takie tracki, aha, takie tracki
Dawaj znaki
Wysyłam pinezkę i zbierają się chłopaki
Jeden leje do baku, drugi sypie tej baki
Dla takiej ekipy mogę pizgać takie tracki, aha, takie tracki, aha, yeah
[Zwrotka 2: Cozza]
Oh, ja znam to miasto jak każdy
Ktoś dał mi hasło: "Ej, wpadnij!"
Ktoś weźmie alko i blanty
Znów zdarte gardło u sąsiadki
Moje życie na walizkach mija cały czas
GDA, teren, teren, GDA
Taki sam, jedyne co zmienia się to adres nam
Znowu dwie strony jak Andre - gemini
Czas szybciej biegnie, nie wiem gdzie jestem, dzień szybko blednie, wtedy konam
Mam oczy mętne i za czymś tęsknię, daj chwilę jeszcze, leci Łona
Ale w sumie chyba olać chandrę, chodź na fajkę, tu jak panna młoda tańczę
Rzucam wersy jak welon, no a kto je złapie
Kto na mój widok powie "Ayo, Cozza, z fartem"