Sopranos
[REFREN] x2
Sopranos na TV (TV)
Już nic mnie nie zdziwi
Na głowie już siwy (yeah)
Od stresu jak widzisz
[ZWROTKA 1]
Wyjebałbym red bulla (oh)
Żeby nie spać bo chce hulać
Lecz prędzej wyjebie na zawał
Leki na ciśnienie to nie jest kawał
Tak przynajmniej lekarz mi gadał, gdy je wydawał (oh man)
Chciałbym wziąć prysznic na kacu i mieć wyjebane
W to co się stanie niech się dzieję no i kropka amen
Przelatuje mi czas szybko tu jak Sadio Mane
Niech ktoś mi kurwa powie co tu jest grane (grane) x3
Yeah
[REFREN] x2
Sopranos na TV (TV)
Już nic mnie nie zdziwi
Na głowie już siwy (yeah)
Od strеsu jak widzisz
[BRIDGE]
Wybieram styl jaki zechcę
Słuchawki wypełnia przеster
Ciężko powiedzieć kim jestem
Kiedy dym wypełnia przestrzeń
Wybieram styl jaki zechcę
Słuchawki wypełnia przester
Ciężko powiedzieć kim jestem
Kiedy beat wypełnia przestrzeń
[REFREN] x2
Sopranos na TV (TV)
Już nic mnie nie zdziwi
Na głowie już siwy (yeah)
Od stresu jak widzisz
[ZWROTKA 2]
Wolny beat, wolny styl i pełna myśli głowa
Robię co chcę wyjebane czy ci się podoba
Krytykujesz bez powodu, więc zważaj na słowa
Muzyka jest o wolności, spróbuj i sam zobacz
Wchodzę na beat, ziomek pomógł mi to zmasterować
Gdyby nie te teksty dawno bym już wykitował
Wiedz, że dzięki tobie nie potrzebny jest mi prozac
Dziękuje słuchaczu, lecz odpływam już jak zorza (oh)