Niezmiennie
Ona niezmiennie wie że
Ja wiem, że ona ma mnie
Ona niezmiennie to zna
Że wiem to ona mnie ma
Ona anioł, a on trochę wrak
Skoczyłby za nią na tamten świat
Ona niezmiennie wie to
Że ja też trochę mam ją
Ona niezmiennie to zna
Że tak naprawdę ją mam
On nerwy jak ćpun
A ona spokój uroczy
Odbija im czasem
Czasem musi być inaczej
Ona niezmiennie to wie
Ona niezmiennie to wie
Że przecież my mamy się
Ona niezmiennie to zna
Że ja to ty, ty to ja
I gdyby to zmienić ktoś chciał i mógł
On pewnie by zwątpił, że jest jakiś Bóg
Ona niezmiennie to zna
Że tak naprawdę ją mam
Ona niezmiennie to zna