Czuję moc
Na scenie świateł blask
Stroboskop imituje sen
Wśród toastów szklany dźwięk
Tu zahamowań brak
Za chwilę zaczynamy grę wszystko jedno jak i gdzie
Faluje tłum w różowej mgle
Mocny rytm podgrzewa w żyłach krew
Faluje tłum i widzę że raczej szybko to nie skończy się
Czuje moc gdy zdzieram głos
Nie skończymy puki jeszcze chce nas słuchać ktoś
Czuje moc gdy zdzieram głos
Czas najwyższy by zaprezentować wreszcie coś
Nie ważny stan i wiek
Zaczynamy nową grę to dobre miejsce dobry czas
Więc odrzuć wstyd i lęk
Słuchaj rytmu rób co chcesz
Ostry bas uderza w nas
Faluje tłum w różowej mgle
Mocny rytm podgrzewa w żyłach krew
Faluje tłum i widzę że raczej szybko to nie skończy się
Czuje moc gdy zdzieram głos
Nie skończymy puki jeszcze chce nas słuchać ktoś
Czuje moc gdy zdzieram głos
Czas najwyższy by zaprezentować wreszcie coś
Czuje że pośród was nie jestem sam
Jeszcze raz jeszcze raz rozśpiewam wam
Czuje że pośród was nie jestem sam
Jeszcze raz jeszcze raz rozśpiewam wam
Czuje moc gdy zdzieram głos
Nie skończymy puki jeszcze chce nas słuchać ktoś
Czuje moc gdy zdzieram głos
Czas najwyższy by zaprezentować wreszcie coś