Nie pogodzisz wody z ogniem
Jeśli czegoś tam ci żal
Jeśli nawet trochę szkoda
Powtórz sobie to przysłowie
Nie pogodzisz wody z ogniem
Jeśli zechcesz wrócić znów
Choćby myślą wrócić do mnie
Powtórz sobie to przysłowie
Nie pogodzisz wody z ogniem
Ogień zgasisz wodą
Miłość zgasisz ciszą
Wciąż milczałeś nie słuchając
Bo nie chciałeś słyszeć
Ogień zgasisz wodą
Miłość zgasisz ciszą
Wciąż milczałeś nie słuchając
Bo nie chciałeś słyszeć
Jeśli nawet trochę wstyd
Że nic jakoś nie wychodzi
Powtórz sobie to przysłowie
Ognia z wodą nie pogodzisz
Jeśli zechcesz wrócić znów
Parę dobrych chwil przypomnieć
Powtórz sobie to przysłowie
Nie pogodzisz wody z ogniem
Ogień zgasisz wodą
Miłość zgasisz ciszą
Wciąż milczałeś nie słuchając
Bo nie chciałeś słyszeć
Ogień zgasisz wodą
Miłość zgasisz ciszą
Wciąż milczałeś nie słuchając
Bo nie chciałeś słyszeć
Ogień zgasisz wodą
Miłość zgasisz ciszą
Wciąż milczałeś nie słuchając
Bo nie chciałeś słyszeć