SQNHEAD
Ej, czy my, kurwa, jesteśmy jacyś popierdoleni?
Robi co chce, skun head (to łysi)
Łysy ma łeb, skun head (to łysi)
Problemów też w kurwę (to łysi)
Nabija je w lufkę (to łysi)
Skun head jebię wódkę, bo wstaje o siódmej
I leczy się skunkiem, skun head (skun head)
Czyta sobie książki nawet na siłowni i robi gotówkę, skun head (skun head)
By się nie zamulić palę pół g
Na bank życie i tak zrobi jakąś sztuczkę
Wolę naturalne, wszystko takie sztuczne
Nie pamiętam wczoraj, no bo chcę się zająć jutrem
Łysa bania, jakbym wyszedł z woja na przepustkę
Choć jestem pacyfistą to nie wkurwiaj, bo się wkurwię
Do śniadania suple, nie piwo, chińskie nudle
Życie nauczyło wiele, choć niе było takie smutne
Kochasz świat, bezpiеczny świat przez nuklearny pad
Szybkie myśli, wolny umysł to jego skarb
Wybrać, w co jest warto wierzyć jest mu coraz ciężej
Prędzej w żółte napisy niż w dobre intencje
Robi co chce, skun head (to łysi)
Łysy ma łeb, skun head (to łysi)
Problemów też w kurwę (to łysi)
Nabija je w lufkę (to łysi)
Skun head jebię wódkę, bo wstaje o siódmej
I leczy się skunkiem, skun head (skun head)
Czyta sobie książki nawet na siłowni i robi gotówkę, skun head (skun head, skun head)
Skun head zjada płytą, a nie rzuca się do gardła
Kurwom już jest łyso, jakby peruka im spadła
Łysi na komendzie cisi, wiemy jak cię wkurwić, mamy taki przycisk
Żeby docenić swoje piękno, musisz pokochać się wewnątrz
Życie jest zbyt senne, nie będę się modlił klęcząc
Znam się na robocie, pół życia spędziłem wiercąc
Pierwszy polski raper kojarzony z Olszą Pierwszą
Mam włosy, mam dosyć, nigdy nie dam się ogolić
Ciebie strzygą od gara, a mnie od aureoli
Ale na porodówce wszyscy byliśmy łysi
Jesteśmy jednym zespołem jak AC/DC
Robi co chce, skun head (to łysi)
Łysy ma łeb, skun head (to łysi)
Problemów też w kurwę (to łysi)
Nabija je w lufkę (to łysi)
Skun head jebię wódkę, bo wstaje o siódmej
I leczy się skunkiem, skun head (skun head)
Czyta sobie książki nawet na siłowni i robi gotówkę, skun head (skun head, skun head)
Skun head! Skun head