Na strunach szyn
To znaczy tak niewiele prawie nic
W półmroku jego twarz monety błysk
Tylko dotknięcie ciepłe rąk
Gdzieś w tunelu metra song
Na twardej ławce kilka słów
Jakaś ballada jakiś blues
Czy może świat odmienić jeden gest
I czyjeś słowa dwa co brzmią jak wiersz
Powrotny bilet czytam dziś
Jak od ciebie niewysłany list
Może odnajdę właśnie tu
Miejsce na ziemi mały punkt
Sens niemówionych słów
Dźwięk niezagranych nut
Blask niezapalonych jeszcze lamp
Nie mów nic na strunach szyn
Orkiestra może grać
Nie mów nic na strunach szyn
Orkiestra może grać
Szukałam zawsze ciebie dobrze wiem
Nie muszę dalej iść by znaleźć cel
Nowe podróże chociaż raz na plakacie moja twarz
Mocno mnie przytul powiedz mi że chcesz na zawsze za mną być
To znaczy tak niewiele tylko my
Kto się obudzi z nas czy ja czy ty
Bo rzeczywistość była snem
Noc za nocą dzień za dniem
Czy mam powiedzieć „kocham cię"
Czy prosić „zostań nie zostawiaj mnie"
Sens nie mówionych słów
Dźwięk nie zagranych nut
Blask nie zapalonych jeszcze lamp
Nie mów nic czy słyszysz mnie
W zamęcie wokół nas
Dźwięk nie zagranych nut
Sens nie wyznanych słów
W mrok w tunel miłości ze mną wejdź
Nie mów nic na strunach szyn
Orkiestra może grać