Bad Boys
[Refren] x2
Wiemy, że życie przemija, pewne rzeczy się nie zmienią
Przyjaźń będzie dla nas zawsze wartością bezcenną
Niezmienną rzeczą, którą cementuje czas
We ride together, we die together, bad boys for life
[Brożas]
Wierzę w pewne rzeczy, które nigdy się nie zmienią, proste
Pare lat za nami, połączeni jednym mostem
Najcenniejsze dobra to te, których nie można kupić
Na wagę złota przyjaźń, nie ktoś, z kim można się upić
Wiem na kim mogę polegać, wiem dla kogo wsparciem
Obraliśmy sobie cel, dążymy do niego uparcie
Na bazie fundamentu zmieniamy bieg historii
Tu czyny tworzą obraz, nie deklaracje w teorii
Życie szybko pokazuje ile słowa są warte
Gdy rzucisz je na szalę okazują się żartem
Zakłamani ludzie wokół rzucają słowa na wiatr
Ja ważę każde z nich, robię bilans zysków i strat
Jak domek z kart sypią się dane obietnice
Teraz wiem kto jest kin, na Ciebie i na siebie liczę
To dożywotni pakt, prawdziwe braterstwo krwii
Jedziemy na tym samym wózku, po kres naszych ostatnich dni
[Refren] x2
[Buczer]
Czas odcisnął piętno swoje na naszej przyjaźni
Lecz nie zachwiał fundamentem tej więzi, wielu to drażni
Niewielu jest ludzi, na których można polegać
Tych prawdziwych poznasz w biedzie, nie wtedy, kiedy jest siepa
Nie musiałem długo czekać, by zweryfikować ziomków
Ci z pozoru w porządku, twórcy fałszywych osądów
Życie ma wiele wątków a kłamstwo ma krótkie nogi
Wielu z tych, którym ufałem rzucało kłody pod nogi
Klepali mnie po plecach, a gdy odwracałem głowę
Wycierali sobie gębę wcześniej dawanym mi słowem
Dla mnie to chore, że ludzie, za których bym zginął
Nie potrafią się zachować Ciebie obarczając winą
Mam sztamę z swoim ziomem w biedzie i gdy idzie z fartem
B&B skurwysynu to jest nietykalny kartel
Fektem jest, na drugą płytę nadszedł czas
We ride together, we die together, bad boys for life
[Refren]