Modlitwa Warszawska
Oto posągu rozbity kamień
Oto umarłe ulice
Święta Maryjo, módl się za nami
O amunicję
Oto bezduszny serca egzamin
Oto po dwakroć ruiny
Święta Maryjo, módl się za nami
O karabiny
Gdzież, są granice ludzkich doświadczeń
Gdzież, jest zapłata rozwalin
Święta Maryjo, nikt tu nie płacze
Gniew tu się pali
Noc nam śmiertelne okrywa rany
Nim świt odsłoni nas blady
Święta Maryjo, wstąp razem z nami
Na barykady
Gdzież, są granice ludzkich doświadczeń
Gdzież, jest zapłata rozwalin
Święta Maryjo, Tobie ufamy
Módl się za nami
Módl się za nami
Módl się za nami