Piątek
Krople deszczu wolno płyną
Ktoś otwiera szkło z dziewczyną ach co za piękny świat
Chciałby umrzeć ktoś z miłości wcale mnie to nie obchodzi
Ja mam inny plan
Słońce chowa się za blokiem zwiedzam chodnik chwiejnym krokiem
Świat dziwnie zmienia kształt
Kiwam się jak Maradona może strzele dzisiaj gola
Wiem jaki mamy dzień
Piątek i dzisiaj w nocy różnie może się potoczyć
Piątek pamiętaj o tym kto chce latać musi skoczyć
Piątek i do Soboty nie masz siły już no co ty
Taka młoda noc
Nie wiem czy cie puści mama
Chyba musisz ją okłamać
Nie mów o nas nic cicho zamknij drzwi po kryjomu wyjdź
Życie pędzi jak szalone wszystkie chwyty dozwolone
Chodź gdzie poniesie wzrok
Piątek i dzisiaj w nocy różnie może się potoczyć
Piątek pamiętaj o tym kto chce latać musi skoczyć
Piątek i do Soboty nie masz siły już no co ty
Taka młoda noc, krzycz na cały głos wychodzimy
Piątek i dzisiaj w nocy różnie może się potoczyć
Piątek pamiętaj o tym kto chce latać musi skoczyć
Piątek i do Soboty nie masz siły już no co ty
Taka młoda noc