Youngtimer
To przez ciebie stałem się taki nudny i papierowy
To, że mną dziś gardzisz to tylko twoje problemy, sorry
Chciałaś mnie zmieniać bym nie był taki szablonowy
Mimo wszystko wyszło słabo, chyba miałaś przepis z głowy
Po co to? Po co to? Po co to robiłaś?
Po co byłaś taka miła?
Po co tak się wszystkim tym chwaliłas?
Nawet wrogowie mi mówili, żebym cię unikał
Byłem głupi nie ma co ukrywać!
Coś widziałem w twoich oczach, ale chyba me odbicia
Ktoś mi mówił, żebym cię jak ognia unikał
Przecież już widziałem jak się starał chłopaczyna
To, że jest ci tak niezręcznie to już nie mój biznes
Rób co chcesz nawet otwórz pizdę
Bo nie będę przecież błagał cię o jeszcze jeden ticket
Przecież sędzie już dmuchnął w gwizdek
I jak teraz myślę sobie to wyszło na dobre
Teraz w końcu cię pierdolić mogę
Wszystko w przyrodzie musi zachować proporcje
Weź mi teraz tu nie pierdol, że nie jestem kurwa w formie
Wszystko co robię jest dobre? A kto tak mówił
Robiłem to zawsze dla siebie - a nie insta chuji
Bo przecież tu o to chodziło by ktoś tu za ciebie bulił
A oni pędzą do ciebie naiwny orszak trzech króli
To nie było warte dziś już wiem
To nie było warte jebał by to pies
To nie było warte nie jestem youngtimer
Idę wciąż do przodu, nie zniknę przez laskę
Nie pierdol tu o siłowni
Bo mnie żaden z pakerów nie wyniósł
Nie miałem żadnych,obstawy kolesi na koksie
Nie brałem po miesiącu sterydów
Nie pytaj się mnie przez niego czy już się zniechęciłem
Nie pytaj się przez niego malutka czy już się powiesiłem
Chyba musiałbym być strasznym idiotom by oddać za ciebie życie
Jak to brzmi w moich ustach jestem strasznym cynikiem
I weź nie pierdol tu o mnie nie wykręcaj się niczym
Już tyle razy twe argumenty doczekały się kwadratowych zniczy
Tyle razy słyszałem, że jesteś nie warta nawet złociszy
Kto ma szczęście w kartach nie ma w miłości - kto wymiślił te skitty
Myślę, czasem jaki to ma kurewski zasięg
Teraz wszyscy znają prawdę bracie
Wpatrzony jak bazyliszek , skupiony jak w mantrę
Każdy mi tu mówił unikaj jej jak ognia
Każde nowe doświadczenia uczy nas na stopniach
Musisz wiedzieć na czym masz położyć stopę
Szkoda, że nie wszedłem bo właśnie wychodze
To nie było warte dziś już wiem
To nie było warte jebał by to pies
To nie było warte nie jestem youngtimer
Idę wciąż do przodu, nie zniknę przez laskę