Fuzja
To było jak fuzja
Jak przed deszcze burza
To było jak fuzja
Nie wywróżysz nam szczęscia w fusach
Nie nie
To musisz wiedzieć sam
To było jak fuzja wiem
Miałem podarty portfel w pół
Natalie Portman szczerzy się
A ja siedzę w mgle bo cie nie ma tu
Powiedziałem wiele cięzkich słów
Których by nie uniósł pudzian
Czasem czuję się jak lekkoduch
A czasem jak w zbroi strażnika Kruka
Do kaduka mówie sypię cukier do herbaty
Mam dość wydmuszki i atrapy
Mylą mi się wszystkie daty, nadmiary kasy
Ale uczuć brak ostatnio tak pozatym
Klątwa i miłośc i miłość i klątwa
Życie jak w monopoli w plastkowych domkach
I w domu z betonu też nikt się nie krząta
Nie ma miłości ale bez wielokropka