Siódma rzeka
To miejsce nagle stało się nie dla mnie
Tu nic się nie dzieje, tu nic się nie stanie
Ludzie którzy już mi nic nie powiedzą
Nie ruszają się, nie patrzą, nie mówią, nie śnią
Co noc widzę z okna
Jak szuka skarbów tam gdzie nikt nie zagląda
On pewnie też
Chciałby przepłynąć siódmą rzekę
Jemu też opowiadała, ale ja nie wierzę
Że każda z twoich bajek wydarzyła się
No chyba, że bardzo dawno temu i daleko
W miejscu którego dziś nikt nie zna, lub go wcale nie ma