Pusta rzeka
Język gryzie się w nos
Bo zabrakło mu słów
Kiedy ostrzegł go wzrok
Że jesteś tu
Pusta rzeka płynie znowu
Prosto z mego wnętrza
Krzyczę choć niemam czym
Cisza zawsze dodaje sił
Dzisiaj ściąga mnie w dół
Jak mam odnaleźć w tym
Chociaż namiastkę słów
Pusta rzeka płynie znowu
Prosto z mego wnętrza
Krzyczę choć nie mam czym
Kiedy uczuć za dużo
Brak mi słów
Kiedy uczuć za dużo
Brak mi słów
Kiedy jesteś gdzieś obok
Brak mi słów
Krzyczę choć nie mam czym
Kiedy słów chwilowo brak
Pusta rzeka płynie znowu
Prosto z mego wnętrza
Krzyczę choć nie mam czym
Kiedy uczuć za dużo
Brak mi słów
Kiedy uczuć za dużo
Brak mi słów
Kiedy jestem gdzieś obok
Brak mi słów
Krzyczę choć nie mam czym
Kiedy słów chwilowo brak