Paker
Paker
---
[ZWROTKA 1]
Głośno o mnie jak bym pizdę darł jak Dziki Trener
Jak Schwarzenegger w kwiecie wieku pozamiatam scenę
Pnę się
Jak Holland w Spider-manie
Jak Banot po ścianie
"hipertrofia mej kariery mnie przerasta"
Czaisz nawiązanie?
Trzecia w nocy
Zerwałem się jak klata Jaglaka
Siadłem do kompa i posklejałem tego tracka
Przepis na sukces:
Mój tekst i cudza nuta
Ale sam je mieszam, bez multicookera
Nie ma zwątpienia
Poskładane słowa w rymy, do tego dźwięki, ziom
Obniżone basy, podniesione pół-tony, jak Eddie Hall
Wiem, co robię, więc mi nie słodź jak erytrytol (oh)
[REFREN]
Wciągam proszek biały jak kreatyna
Wciągam koks, nie Warszawski, czysta kokaina
Wciągam brzuch i robię tak wielką próżnię, brat
Że jak Jumanji wciągam cię w mój rap świat
Wciągam proszek biały jak kreatyna
Wciągam koks, nie Warszawski, czysta kokaina
Wciągam brzuch i robię tak wielką próżnię, brat
Że jak Jumanji wciągam cię w mój rap świat
[ZWROTKA 2]
Niepotrzebny jest amoniak, mała, żeby mnie pobudzić
Wolę naturalne części u naturalnych ludzi
W skali 1 do 10
Jesteś szóstką Weidera
Wpadnij do mnie chatę, to porobię za trenera
Tylko pokaż cycki, jak to nie ginekomastia
Pokaż cycki, jak tłuszcz ci się nie nawarstwia
Pokaż cycki (oh)
Chyba że rozmiar stanika masz mniejszy od kalistenika
[REFREN]
Wciągam proszek biały jak kreatyna
Wciągam koks, nie Warszawski, czysta kokaina
Wciągam brzuch i robię tak wielką próżnię, brat
Że jak Jumanji wciągam cię w mój rap świat
Wciągam proszek biały jak kreatyna
Wciągam koks, nie Warszawski, czysta kokaina
Wciągam brzuch i robię tak wielką próżnię, brat
Że jak Jumanji wciągam cię w mój rap świat
[ZWROTKA 3]
"jaka dieta? jaki plan? jakie suple? żądam porad!"
Ziom, pełno pytań nawet jak na AMA Thora
Ale pytaj śmiało
Chcesz mieć jak Pudzian ciało?
Choćbyś possał mu kule, to by nic nie dało
Z takimi genami, nie, to by nic nie dało
Jakby tego było mało (uh)
Twoja dieta składa się z samych cheat meali
A chcesz być dojebany jak John Coffey w Zielonej mili
Ja zalecam ci detoks
Bo strasznie trujesz dupę
Ale ja się tam nie kłuję
Więc pozwól, że spasuję
To nie High League czy inne pato-MMA
Nie chcę udawanych zwad
Z każdym trzymana jest sztama
Bo to mnie stawia w dobrym świetle
Jak fota z siłki, którą wrzucasz na Instagrama
(yeah)
[REFREN]
Wciągam proszek biały jak kreatyna
Wciągam koks, nie Warszawski, czysta kokaina
Wciągam brzuch i robię tak wielką próżnię, brat
Że jak Jumanji wciągam cię w mój rap świat
Wciągam proszek biały jak kreatyna
Wciągam koks, nie Warszawski, czysta kokaina
Wciągam brzuch i robię tak wielką próżnię, brat
Że jak Jumanji wciągam cię w mój rap świat
(uh)