Nasza miłość jest powieścią
Nasza miłość jest powieścią
Co ma dwa miliony stron
W niej się wszystkie książki zmieszczą
Wszystkie wiersze świata drżą
Trzeba być nie wiem kim
By czytać
Gdy nasza miłość to prawdziwa
Księga ksiąg
I jesienie w niej szeleszczą
I zielone wiosny lśnią
Nasza miłość jest powieścią
Co ma dwa miliony stron
Już wiem argument jaki masz
W powieściach są magiczne szkła
Zielone palmy złota dal
Że to marzenie jest ślad
Co wiedzie w jakiś inny świat
Z którego wracać będzie żal
Nie ufaj miły złudnym snom
Piosenek kwiatów pełen dom
Pogodny wieczór w liściach gra
To jest mój dom a w domu ja
Nasza miłość jest powieścią
Co ma dwa miliony stron
W niej się wszystkie książki zmieszczą
Wszystkie wiersze świata drżą
Trzeba być nie wiem kim
By czytać
Gdy nasza miłość to prawdziwa
Księga ksiąg
I jesienie w niej szeleszczą
I zielone wiosny lśnią
Nasza miłość jest powieścią
Co ma dwa miliony stron
Tak ciągle słyszę tylko to
Raz raz
Dość mam już powieści
Dość jej słów
Czyż nie wiesz że najmilszą
Z ksiąg było spotkanie naszych rąk
Ono powraca znów i znów
Nasza miłość jest powieścią
To prawdziwa księga ksiąg
Nasza miłość jest powieścią
Co ma dwa miliony stron