Fantazja
Na którym zostałeś peronie
Że widzę cię mniej wyraźnie
Podoczepiali wagony
Już nic nie będzie takie jak dawniej
I słyszę że ktoś mi wygraża
Uciekam w przeciwną stronę
A przecież byliśmy tu razem
A czuję że wszystko skończone
Czy jutro gdy spojrzę na siebie
Niczego nie będę żałował
W kieszeni różowe mam szkiełko
I moja głowa jest cała różowa
Nie musisz niczego pamiętać
Nie byłeś pewny gdy to się zdarzyło
W godzinie naszego spotkania
Ofiarowałem ci miłość
Fantazja
Nie przekonuj mnie na siłę
Abym się wyrzec miał
Tego co jeszcze we mnie
Dziecinne