Klub

NATASZA, Koras, Fu, Pono

Kiedy wchodzę do klubu nie rozpoznaję tłumu
Kiedy do klubu wychodzę widzę jakie to jest młode
Z przyczajki ej uwaga na me Nike'i
Pierdolę modę powiedz gdzie się pali fajki
W tym wieku człowiek się martwi o pewien komfort
Fajnie się młodzież bawi lecz drażni mnie ten stroboskop
Na rapie non stop lecz już trochę wolniej
Nie dziw się że wkurwia wylany browar na spodnie
Nie mam do czego odnieść się w przybarowej gadce
Patrzę na te twarze widzę ich wkurwioną matkę
Faktycznie rzadkie są ostatnio me wypady
I widzę wyraźnie że dziś inne są zasady
My nie damy rady? Co z tego że zgredzik
To że wracam na tarczy nie znaczy że ktoś mnie wyprzedził
Jakbyś prześledził przebieg mojej imprezy
To byś sam zobaczył jakie kiedyś były dżezy
To że czuję przesyt nie znaczy że nie potrafię
Wychowany w ZIP bandzie lecę cały czas na rapie
Raczej

Gdzie ten flow

To właśnie jest nasza chwila na zawsze zmieniła mnie
Wszystko co dobre przemija dziś to już tylko sen
To właśnie jest nasza chwila na zawsze zmieniła mnie
Wszystko co dobre przemija dziś to już tylko sen

Wjazd do klubu hola! mam nowe Nike'i
Dałem za nie wczoraj ponad 4 bańki
To jara mi czaszkę bo mam je z zajawki
Luzuję bajerkę i wbijam na dancing
Delikatny zamszyk czarna skóra na maxa
Dyskretnie w popylaczach w nowych airmaxach
Życie to bajka gdy mam łyżwę na Nike'ach
Tu jedyny z ferajny mam nowe skajlajny
Ty nie depcz mi po butach bo nie będę już fajny
I życie ma sens gdy na mych butach świeci faja
Wiecie jak jest cała zgraja idzie w Najach
Ekipą do baru wbijamy zapraszamy stop
Wtem jakiś gałgan bałwan najebany
Wylał mi browara prosto na moje sztany
Najgorsze jest to że zalał mi nowe sztosy
A miało być tak pięknie już nie piję dosyć

To właśnie jest nasza chwila na zawsze zmieniła mnie
Wszystko co dobre przemija dziś to już tylko sen
To właśnie jest nasza chwila na zawsze zmieniła mnie
Wszystko co dobre przemija dziś to już tylko sen

Znów kilka miesięcy bez alko
Wielu kojarzy to z wewnętrzną walką
Bez GPSu kontroluję swą pozycję każdą
Ale na trzeźwo w klubie się nie odnajduję bardzo
Ktoś bełkocząc wiesza się odbijam pardon
Ziomek ma biznes a to nie miejsce na to
Ona chce zwrócić uwagę na siebie dobrze znam ją
Ładna ale obrzydza mnie jej zawartość
Na trzeźwo tak łatwo jest ogarnąć
W co wchodzić warto co tylko głębokie gardło
Wykorzystuj szansę każdą każdy dzień jest szansą
Albo podziel se emocje w kiblu plastikową kartą
Potem zafunduj hardcore sobie i ziomalom
Niech mają niech cię dobrze wspominają
Ty stań na DJce odbezpiecz zawleczkę
Niech jebnie życie jest piękne

A kiedy zgasną światła i szklanki świeci dno
Nie słyszy cię już barman zamiatający szkło
To dla niego fajrant dawaj mietów sto
Agresja wyczuwalna jest i po co ci to zło
Skończył się twój highlife a ty chcesz jeszcze show
Masz rzygi na Nike'ach i zarwaną noc
Chcesz zamówić drive'a łamie ci się głos
Była bajka pozostał zapchany nos

To właśnie jest nasza chwila na zawsze zmieniła mnie
Wszystko co dobre przemija dziś to już tylko sen
To właśnie jest nasza chwila na zawsze zmieniła mnie
Wszystko co dobre przemija dziś to już tylko sen

Músicas más populares de Zipera

Otros artistas de