Kuloodporny
Nie zniszczysz mnie
Nie ma opcji
Przez przeciwności stałem się kuloodporny
Nie złamiesz mnie póki żyję
Walka z problemami wciąż buduje moją siłę
Nie rozbijam banków ani fur na świeżych blachach
Wierzę że ta panna będzie mieć bogatego chłopaka
Wierzę w miłość do grobowej deski
Podziwiam wszystkich którzy przez życiowe burze przeszli
Z problemami nauczyłem się zasypiać
Jak się nie nauczysz nie pozwolą ci oddychać
Schowaj białą flagę nie wymażesz krzywd
Zapominam ale nigdy nie wybaczam ich
Fałszywe miłości pogoniłem w diabły
Są zasady których się powinien trzymać każdy
Nie mam na samolot i prywatne lotnisko
Ale wiem że w tym życiu możliwe jest wszystko
Jeśli mam wybierać to być zdrowym i spłukanym
Do szczęścia niepotrzebne mi są szampan i dolary
Mówią: „Teraz kryzys jest a kiedyś nie było go"
Nie ma czasu by narzekać jedziesz z tematem ziom
Nie zniszczysz mnie
Nie ma opcji
Przez przeciwności stałem się kuloodporny
Nie złamiesz mnie póki żyję
Walka z problemami wciąż buduje moją siłę
Każdy z nas szedł pod wiatr
Wtedy gdy nie dawali najmniejszych szans
W klinice budzik jest wielu śpiących ludzi
Co mieli się nie budzić a jednak to się budzi
Jak to niemożliwe wytłumaczyć mam
Lekarze nie dawali im najmniejszych szans
Siła wiara motywacja i determinacja
To wszystko działa jak reanimacja
Dzięki temu jest nadzieja na triumf
Kiedy czujesz że znika walki duch
Czerpię siłę od takich ludzi co się budzą
A mieli się nie budzić
Codziennie coś się w życiu burzy
Problemy w pracy lub że się konto kurczy
Nie zawsze są to drobne sprawy
Póki żyjesz może sobie z tym poradzisz
Nie zniszczysz mnie
Nie ma opcji
Przez przeciwności stałem się kuloodporny
Nie złamiesz mnie póki żyję
Walka z problemami wciąż buduje moją siłę
Nie zniszczysz mnie
Nie ma opcji
Przez przeciwności stałem się kuloodporny
Nie złamiesz mnie póki żyję
Walka z problemami wciąż buduje moją siłę