Cały czas Cię kocham
Cały czas cię kocham
I wciąż za tobą tęsknię
Nie mam cię w ogóle
A chciałbym jak najwięcej
Nauczyłem się już żyć bez ciebie
Bo nie ma już naszych gwiazd na niebie
Chcę mieć ciebie obok
A wokół tylko cisza
Chciałbym chociaż o jedno cię zapytać
Co się stało ze wszystko się skończyło
Mówiłaś że to jest twojego życia miłość
Mówiłaś mi kiedyś
Że pragniesz być ze mną
Że nic się nie zmieni
Że mogę mieć pewność
Byliśmy szczęśliwi
Nad morzem te zdjęcia
Mam je choć nie chcę już o tym pamiętać
Ty uśmiechnięta
Tak obiecywałaś
A jednak bez serca
Mi serce złamałaś
Dziś idę w przepaść bez opamiętania
Tam nasze marzenia rozbite na skałach
Cały czas cię kocham
I wciąż za tobą tęsknię
Nie mam cię w ogóle
A chciałbym jak najwięcej
Nauczyłem się już żyć bez ciebie
Bo nie ma już naszych gwiazd na niebie
Chcę mieć ciebie obok
A wokół tylko cisza
Chciałbym chociaż o jedno cię zapytać
Co się stało że wszystko się skończyło
Mówiłaś że to jest twojego życia miłość
Codzienność we dwoje
Tak mi oczywista
Ten lipcowy wieczór
Tak jak w ogniu iskra
Ja stałem przy tobie na tamtym zboczu
Pamiętam twój oddech
I kolor twych oczu
Kilka dni później
Ten obraz za oknem
Deszcz spadał na ziemię
I mieszał się z błotem
Ty wciąż taka sama w tym deszczu mokniesz
Lecz w blasku twych oczu odbicie już obce
Cały czas cię kocham
I wciąż za tobą tęsknię
Nie mam cię w ogóle
A chciałbym jak najwięcej
Nauczyłem się już żyć bez ciebie
Bo nie ma już naszych gwiazd na niebie
Chcę mieć ciebie obok
A wokół tylko cisza
Chciałbym chociaż o jedno cię zapytać
Co się stało ze wszystko się skończyło
Mówiłaś że to jest twojego życia miłość
Pamiętam to dobrze
Ulice samotne
Lecz gdy byłaś wszystko było nieistotne
Widziałem w marzeniach że będę przy tobie
Lecz to niemożliwe przeszłości zapobiec
Tak nieuchronne
To nadejść musiało
Ty stałaś przede mną
A serce krzyczało
Ta niemoc jak nigdy zatrzyma cię skarbie
Nie była pisana nam miłość na zawsze
Cały czas cię kocham
I wciąż za tobą tęsknię
Nie mam cię w ogóle
A chciałbym jak najwięcej
Nauczyłem się już żyć bez ciebie
Bo nie ma już naszych gwiazd na niebie
Chcę mieć ciebie obok
A wokół tylko cisza
Chciałbym chociaż o jedno cię zapytać
Co się stało ze wszystko się skończyło
Mówiłaś że to jest twojego życia miłość