Sztylet
Pytasz mnie
Jak w miłość wierzyć
Mój kochany czy ktoś widział wiatr
Ale patrz jak drzewa gnie
One nisko kłaniają się w pas
Przed tym co niewidzialne jest
Połóż ten sztylet
I nie rozdrapuj już dawnych ran
Jesteś tak ważny dla mnie
Mówię kochany jest tak czeka na ciebie świat
Pytasz mnie
Jak szczęście zmierzyć
Na ulicy stał biedny ktoś
W oczach miał wolności stan
Choć kiedyś już poszedł na dno
A ty wstań doceń to wszystko co masz
Odłóż ten sztylet
I nie rozdrapuj już dawnych ran
Jesteś tak ważny dla mnie
Mówię wyraźnie jest tak mówi do ciebie świat
Połóż ten sztylet
I nie rozdrapuj już dawnych ran
Jesteś tak ważny dla mnie
Mówię kochany jest tak
Jesteś na moment więc nie rozdrapuj już dawnych ran
Niech nie umknie ci życie
Chwile co dane są nam
Czeka cię świat