Milosc utraconych szans
Oddałbyś Jej ostatni płaszcz
Oddałbyś Jej ostatni grosz
Oddałbyś Jej pościeli biel
Byleby tylko poszła stąd
Pożegnałbyś koniakiem Ją
Pożegnałbyś naręczem róż
Pożegnałbyś potokiem łez
Byleby tylko poszła stąd
Miłość utraconych szans!
To miłość utraconych szans!
Kto lepiej zna Ją jak nie ja?
Kto lepiej ją zna zna zna zna zna zna
Nie weźmie już od Ciebie nic
Nie weźmie podrzuconych szans
Nie weźmie znajomości Twych
Przy Tobie woli wiernie trwać
Miłość utraconych szans
To miłość utraconych szans!
Kto lepiej zna Ją jak nie ja?
Kto lepiej zna Ją jak nie ja?
Kto lepiej ją zna zna zna zna zna zna