Maleńka stacja
Maleńka stacja peron mały
Pociąg przystaje pół minuty
W sukience zwiewnej słońcem białej
Mijasz mnie obraz mgłą zasnuty
Czy to oczekiwanie Nikt tego z nas nie wie
W dziennej udręce jesteś w nocnym jesteś śpiewie
Na małej stacji w poczekalni
Tak chłodno tutaj skwar na świecie
Dotyk ręki szept zwiewny niby pozdrowienie
Dlaczego dzwony grają tak nagle
Dwudziesty pierwszy lipca miła
Na stromej drodze kamienistej
Tak magia wspomnień to sprawiła
Żem tak opacznie uroczysty