KC ♡
Byłam tak zestresowana
Kiedy wbiłeś mi na chatę
I zacząłeś się rozbierać
Po tym jak minąłeś tatę
Rzuciłeś się na mnie nagle
I cisnąłeś mną na łóżko
Zacząłeś lizać mój kark
I szepnąłeś mi na uszko
"Kocham cię"
Nie wiedziałam czy to sen
"Kocham cię"
Odpowiedziałam myśląc, że
Tak już będzie na zawsze
I że nie opuścisz mnie
Ale wszyscy chłopcy
Są jak ty
Ocierając z policzków me łzy
Rozpalając płomień w
Moim sercu - tak jak ty
Burzą wszystkie moje sny
Porzucają - tak jak ty
Zostawiając mnie bez sił
Ze wspomnieniem paru chwil