WAVE

To 2 0 to 2 0 to 2 0 to 2 0 to 2 0 to 2 0

Spytałem zioma czy chce mi wbić
Nie miałem kwitu on c'est la vie
My chcemy wyżej nie chcemy nie chcemy niżej
Oni są w miejscu sinusoid oh
Zgotuję fanty wszystkim co byli nie jestem na żarty
Flow to karabin a gramy to grama a gramy to blanta a gramy saupaxy
Zgotuję fanty więc co
Więc se zrobiłem tu flip
Z moją bandą tu się pali oraz parę cip
I co trochę mnie zryło
Nie była z żyłą a chciała na wino
Ja nie chciałem pić a tak się skończyło
Uzależnieniem i oksytocyną

Moda na kwity i sztuczne kwiatki
Lecą mi łzy bo już ze mną nie tańczysz
Jebać co będzie
Jebać co było
Żyję z dnia na dzień no i żyję chwilą
Kocham squad me a resztę to pa pa
Jak ci nie siada to będzie pa pa
2 0 rodzina 2 0 drużyna 2 0 to gildia 2 0 w plakatach
Kocham squad reszta pa pa 2 i 0 reszta lacha
Chcę mieć flex w kurwę siana
Zawsze i wszędzie tu stanę za brata

Pa pa pa pa palę kosz i kiedy palisz siano wow
Znowu ktoś dzwoni na phona halo halo halo halo
Robimy na planetę nalot powtarzaj to kamratom jak parrot
Między zombie robię sobie slalom halo

Trap to mój jebany dekalog gdy lecę pod beat
Oni się palą wszystkie twoje plany nagle się walą
Robimy tsunami nie płyniemy falą palą i palą
Jak się nie napalą to palą do skutku
Nie czuję smutku gdy oni przy mnie
Pielęgnuję hajs rodzinę i nawijkę
Łapię rozkminkę jestem nad wami
Robimy kwit nie ma nic za nic
Robimy flip jak pojebani
Chyba pół życia już lecę na bani uh
Brak mi słów na was
Nie biorę klonów i pierdolę xanax
Chcesz coś ode mnie kurwa mówię „zaraz"
Nie wysłucham usług debili nara

Zero polotu tu mają debile
My się zagościmy ty wpadasz na chwile
Spóźniony jak delay
Spóźniony jak diler
Łapie cię rozkmina
Stało ci się smutno to nie moja wina
Zero wiary wszyscy mieli
Teraz zobaczą że racji nie mieli
Tak rośniemy w siłę a to żaden steryd
Jak fałszem gadasz to Cię trące zaraz
Jak podnosisz kielon wypij za 2 0
Fuck the rest im about my check
Bitch give me that bag bitch give me break
That's my game bitch you are lame
All these hoes know my name but im still the same
Smoking a cupy smoking a dope
Papy and Piri Papy so more
Glad been a home glad been a home she won't let me go