W Oknach Otwartych
Wszystkie drzewa kłaniają się ziemi
Wiatr łagodnie w ukłonach je schyla
Wszystkie barwy i kształty jesieni
Chciałbym w oknach otwartych zatrzymać
Wszystkie okna otwarte na przestrzeń
Krajobrazy zbliżają się do mnie
Chodzą plotki podobno po mieście
Że o tobie nie mogę zapomnieć
Hałas miasta jest istną muzyką
Kiedy jesień go mgłami przytłumi
Wszystkie myśli prowadzą donikąd
Tylko jedną o tobie o tobie rozumiem
Rozumiem rozumiem rozumiem
Coraz więcej słonecznych witraży
Mgła jesienna odsłania podniebnie
Całe złoto i srebro pejzażu
Chciałbym oddać zatrzymać zatrzymać dla ciebie
Ciebie ciebie ciebie
Wszystkie drzewa kłaniają się ziemi
Wiatr łagodnie w ukłonach je schyla
Wszystkie barwy i kształty jesieni
Chciałbym w oknach otwartych zatrzymać
Wszystkie okna otwarte na przestrzeń
Krajobrazy zbliżają się do mnie
Chodzą plotki podobno po mieście
Że o tobie nie mogę zapomnieć
Hałas miasta jest istną muzyką
Kiedy jesień go mgłami przytłumi
Wszystkie myśli prowadzą donikąd
Tylko jedną o tobie o tobie rozumiem
Rozumiem rozumiem rozumiem
Coraz więcej słonecznych witraży
Mgła jesienna odsłania podniebnie
Całe złoto i srebro pejzażu
Chciałbym oddać zatrzymać zatrzymać dla ciebie
Ciebie ciebie ciebie