On nie jest ideałem
Całe życie wciąż szukałam
Pięknego chłopca z moich snów
Był cudowny był wspaniały
Za chwilę o nim parę słów
Ja nie jestem niestety ideałem
Jestem gruby i mam fatalny gust
Tego za dużo a tego znów za mało
Ja nie rozumiem chyba siebie już
Jasne włosy niebieskie oczy
Wspaniały gust i dobry smak
Pewny siebie i dość wysoki
Ideał mój wygląda tak
Ja nie jestem niestety ideałem
Jestem gruby i mam fatalny gust
Tego za dużo a tego znów za mało
Ja nie rozumiem chyba siebie już
Nie wiem nie wiem co się ze mną stało
Nie wiem nie wiem on nie jest ideałem
Nie wiem nie wiem przecież ja nie chciałam go
No bo przecież to nie on
Koleżanki się pytają dlaczego milczę co mi jest
Co innego mi zostało gdy sama nie rozumiem się
Ja nie jestem niestety ideałem
Jestem gruby i mam fatalny gust
Tego za dużo a tego znów za mało
Ja nie rozumiem chyba siebie już
Nie wiem nie wiem co się ze mną stało
Nie wiem nie wiem on nie jest ideałem
Nie wiem nie wiem przecież ja nie chciałam go
No bo przecież to nie on
Nie wiem nie wiem co się ze mną stało
Nie wiem nie wiem on nie jest ideałem
Nie wiem nie wiem przecież ja nie chciałam go
No bo przecież to nie on
Nie wiem nie wiem co się ze mną stało
Nie wiem nie wiem on nie jest ideałem
Nie wiem nie wiem przecież ja nie chciałam go
No bo przecież to nie on
Nie wiem nie wiem co się ze mną stało
Nie wiem nie wiem on nie jest ideałem
Nie wiem nie wiem przecież ja nie chciałam go
No bo przecież to nie on