Lekki zawrót głowy...
Nic już nie mów
Lepiej tańczmy
Mimo woli
Bliskoznaczni
Słowa maja kolce
Słowa chodzą stadem
Nie chcę nie rozumiem
Jutro jadę
Po co mówić
Lepiej tańczmy
Mimo woli
Bliskoznaczni
Słowa niosą słowa
Ciężkie jak nadbagaż
Nie chcesz nie rozumiesz
Nie pomagasz
Zapraszam cię na wir
Na zawrót głowy
Na sen muzyczny
I malinowy
Zapraszam cię
Zapraszam cię na wiatr
Na zawrót głowy
Na koktajl z deszczu
I z nocnej mowy
Oczy oczy
Tańczmy tańczmy
Noc ma zapach pomarańczy
Słowa mają dzieci
Niecierpliwe gesty
Te spóźnione żale
I te wczesne
Słowa maja kolce
Słowa chodzą stadem
Nie chcę nie rozumiem
Jutro jadę
Słowa niosą słowa
Ciężkie jak nadbagaż
Nie chcesz nie rozumiesz
Nie chcesz nie pomagasz