DIAMENT!
Pora zwiększyć tępo bo już szedłem ledwo
Próbowałem ciężko, ale nie naprawie wad i już
Ludzie maja cel łapią każdy dzień i sięgają po kolejny (hmmm, a ja)
Niosłem diament żeby spłacić dług
Chciałem ci go dać ale mi się stłukł
Nie ma sensu słuchać moich słów
Bo to czego chce kruszy się jak lód
Nie chce tracić już nic więcej
Pokazałem serce ludziom którzy napluli mi w twarz
To było niebezpieczne zaufałem raz
Ja chcę żyć jak ty, ty żyć jak ja
Ja chcę żyć jak ty, żyć jak ja
Każda inna była by już zła
A ty jesteś tu mimo że znów sam
Niosłem diament żeby spłacić dług
Chciałem ci go dać, ale mi się stłukł
Nie ma sensu słuchać moich słów
Bo to czego chce kruszy się jak lód
Yyymmm, nie jeden dzień, nie jeden cel
Czemu kiedy coś chce to nagle zwiewa to wiatr
Uspakajasz mnie znowu powtarzasz że przecież mam wciąż ja
Przecież mam wciąż
Miałem mieć kartę na czasie, ale mam wciąż czas
Miałem teraz już być w trasie, ale mam wciąż czas
Miałem żyć całkiem inaczej, ale mam wciąż czas
Mimo tylu miiil tak mało szczęśliwych chwiiil
Popatrz chciałem dobrze, ale wyszło jak zawsze
Miałem jakiś potencjał dzisiaj widzisz jak gasnę
Nie wiem czemu nie potrafię zrobić nic na poważnie
Nie wykorzystałem chwiiil
Nie chcę tracić już nic więcej
Pokazałem serce ludziom, którzy napluli mi w twarz
To było niebezpieczne zaufałem raz
Ja chcę żyć jak ty, ty żyć jak ja
Ja chcę żyć jak ty, ty żyć jak ja
Każda inna była by już zła
A ty jesteś tu mimo znów sam
Niosłem diament żeby spłacić dług
Chciałem ci go dać, ale mi się stłukł
Nie ma sensu słuchać moich słów
Bo to czego chce kruszy się jak lód