Muzyka
Z gangiem Albanii robię płytę szybko
Kocham muzykę, to jest moja pasja
Pakuję swój muzyczny mandżur
I ruszam z nim od miasta do miasta
Dzięki niej mogę się wybić z tej monotonii
Odpalam sprzęt
Niestety jestem na nią tak chytry
Jak na zgniłe mięso każdy sęp
Czekam niecierpliwie aż moja morda podeśle mi bity
I jest kozak!
Niektórzy ludzie tego nie rozumieją
No I to jest ich strata
No i szkoda
Już się nie mogę na to doczekać
Żeby odwiedzić ziomka w studio
Pierdo* z nim szybciutki projekt
No i na chwilę zapominać że szare jest jutro
Dzisiaj z Popkiem znów rozjebiemy trochę hajsu i resztę głów
Wszyscy fani to gang Albanii
Przez muzykę skonektowani w chu*
Może chcesz mi powiedzieć ze tylko my lubimy się napierd*
To proszę cie stań przed ścianą
I jebnij barana, bo to przecież nie boli
Wysyłaj muzykę, a ja zapier*, brat
Nawinę do wszystkiego pop, techno, rap i pod wiatr
Kocham ją tak bardzo; muzyka w sercu gra
Nie wiedzę ta podziałów, dla niej żyję brat
Moja wizytówka jest ‘aa, jee’
Mogę zrobić wszystko co tyko chcę
To muzyczny progres, a nie lenia siew
A z głośników leci mój anielski śpiew
Budzę się każdego dnia
Gdyby tylko mógł cię mieć
Kochał bym się z tobą
Walczył o ciebie, jak lew
Jakieś ale
Nie jestem muzycznym menelem
Tylko biorę kąpiel i nie stram na scenę
24 godziny na dobę mam wenę
I w chu* mam cała moja karierę