Tortury [Album]

Sama sobie umiem zadać ból
Dręczę ciało swoje dręczę mózg
Nie poszczuta psami gryzę się
Pod batogiem tryska ze mnie śmiech

Lubię cierpieć bo mam taki smak
Księciem mego życia został kat
Gdy mi mało to ze wszystkich sił
Gniotę oczy i wyciskam łzy

Bo tortur bo tortur
Bo tortur nigdy dość
Bo tortur bo tortur
Bo tortur nigdy dość

Czuję że już obezwładnia cię
Moich pieszczot perwersyjna sieć
Ostre zęby i paznokci ślad
Zapewniają to co lubisz tak

Nie odchodzisz bo ci dobrze z tym
Zdrada też jest elementem gry
Małe szpilki agresywnych słów
Dają piekło i do nieba klucz

Bo tortur bo tortur
Bo tortur nigdy dość
Bo tortur bo tortur
Bo tortur nigdy dość

Bo tortur bo tortur
Bo tortur nigdy dość

Bo tortur bo tortur
Bo tortur nigdy dość

Ludzie pragną żeby gnębić ich
Prześladować czasem nawet bić
Nic tak nie hartuje ich jak cios
Wymierzony w serce kark czy nos

Uciskany pełnię życia zna
Bo śmiechowi sens nadaje płacz
W bólach rodzi się prawdziwa moc
Więc cierpliwie każdy cierpi wciąż

Bo tortur bo tortur
Bo tortur nigdy dość

Bo tortur bo tortur
Bo tortur nigdy dość

Bo tortur bo tortur
Bo tortur nigdy dość

Bo tortur bo tortur
Bo tortur nigdy dość

Músicas más populares de Renata Przemyk

Otros artistas de New wave