Piosenka z praniem w tle
Skoro jest jak jest
To co tu zmieniać
A jak nie to nie do widzenia
I tak do znudzenia
Dni na przemian lepsze słabsze
Ciekawe kogo widzisz gdy na mnie patrzysz
Skoro jest jak jest
To co tu zmieniać
A jak nie to nie i do widzenie
I tak do znudzenia
Dni na przemian lepsze słabsze
Ciekawe kogo widzisz gdy na mnie patrzysz
Ja się nie kłócę to ty się kłócisz
I co wyjdziesz i nie wrócisz
Szerokiej drogi pa pa kochanie
Przed piątą odbierz pranie
Skoro jest jak jest
To co tu zmieniać
A jak nie to nie i do widzenie
I tak do znudzenia
Dni na przemian lepsze słabsze
Ciekawe kogo widzisz gdy na mnie patrzysz
Więcej ma noga tu nie postanie
A potem myślę niosąc to pranie
Że myślisz zostań choć mówisz idź
Bo tak już jest bo tak ma być
Tak ma być
Tak ma być
I tak do znudzenia
Dni na przemian lepsze słabsze
Ciekawe kogo widzisz gdy na mnie patrzysz
Ciekawe kogo widzisz gdy na mnie patrzysz
Ciekawe kogo widzisz gdy na mnie patrzysz