Nie Kokietuj
Chłop i baba wciąż się żrą
Nie powiem że jak hieny
Bo hieny tym
Obraziłbym
Chłop i baba wciąż się żrą
I tylko sobie nie myśl
Że zgasisz mnie
Spojrzeniem złym
Bo ja kochanie
Mam przygotowanie
I byle co z równowagi
Wyprowadzić mnie nie jest w stanie
Bo ja kochanie
Znam te sztuczki tanie
Od dawna się niestety nie
Już nie nabieram na nie
I tylko mnie tu
Nie kokietuj
Tylko mnie tu
Nie kokietuj
Chłop i baba wciąż się żrą
Nie powiem że jak hieny
Bo hieny tym
Obraziłbym
Chłop i baba wciąż się żrą
I tylko sobie nie myśl
Że skusisz mnie
Szczebiotem swym
Bo owszem to jest dar
Tak roztaczać czar
Ale jestem stary za stary
Na takie czary
A to co dla mnie masz
Nie takie znowu wyjątkowe aż
I trochę zastanawiam się
No wiesz chcę tego czy nie
Bo ja kochanie
Mam przygotowanie
I byle co z równowagi
Wyprowadzić mnie nie jest w stanie
Bo ja kochanie
Znam te sztuczki tanie
Od dawna się niestety nie
Już nie nabieram na nie
Bo ja kochanie
Mam przygotowanie
I byle co z równowagi
Wyprowadzić mnie nie jest w stanie
Bo ja kochanie
Znam te sztuczki tanie
Od dawna się niestety nie
Już nie nabieram na nie
I tylko mnie tu
Nie kokietuj
Tylko mnie tu
Nie kokietuj
Tylko mnie tu
Nie kokietuj
I tylko mnie tu
Nie kokietuj