Obietnica
Mówisz „Za mną chodź" a zostawiasz mnie
Ślady stóp na wodzie
Ja nie idę nie przecież nie wiem gdzie
Na brzegu stoję
Mówisz „Nie bój się zrób pierwszy krok
Będę blisko ciebie"
Łatwo mówić ci bo to nie ty
Utoniesz utoniesz
Przełamuję się stawiam stopy swe na wodzie i
Fala wzbija się porywa mnie tonę tonę
No to patrz jak teraz tonę
A miałeś być tuż tuż tuż tuż obok mnie
No to patrz jak teraz tonę
A miałeś być tuż tuż tuż tuż obok mnie
Nie słyszę nic nie widzę nic
Wkoło tylko ciemność
Gdzie nie ruszę się tam nie ma ciebie
Umieram umieram
Nagle twoja dłoń łapie moją dłoń
Mówisz „Byłem blisko"
Łatwo mówić ci bo to nie ty
Musisz wierzyć ufać żyć
No to patrz jak teraz tonę
A miałeś być tuż tuż tuż tuż obok mnie
No to patrz jak teraz tonę
A miałeś być tuż tuż tuż tuż obok mnie
No to patrz jak tu umieram
No to patrz jak w proch się zmieniam
No to patrz jak tu umieram
No to patrz jak w proch się zmieniam
Ja nie chodzę po wodzie nie zmieniam wina w krew
Umieram w proch się zmieniam
Ja nie chodzę po wodzie nie zmieniam wina w krew
Umieram umieram
Ja nie chodzę po wodzie nie zmieniam wina w krew
Umieram w proch się zmieniam
Ja nie chodzę po wodzie nie zmieniam wina w krew
Umieram umieram
No i gdzie ta obietnica
No i gdzie ta obietnica
No i gdzie ta obietnica
No i gdzie ta obietnica