Wakacje 99
Wakacje '99
Słońcem oddycha miasto
Ulice pełne wrażeń
Wciąż tak trudno zasnąć
Bez szans na lepsze wczoraj
Z wiarą na dobre jutro
Chociaż w kieszeniach pusto
O oh
Leniwy świt nadchodzi
Otula szare bloki
Gdy przymykamy oczy śnimy o Kalifornii
O oh
Wakacje '99
W oddali kilka wspomnień przy których czuję się wygodnie
Przez życie lecę lecę
Przez miasto lecę
Choć nie jest tak jak było
To wiem że dobrze będzie
Dopóki gonię szczęście
Wakacje '99
Przede mną pierwsza jesień
Zabieram w podróż Ciebie
Choć pamiętam niewiele
Wakacje '99
Było nieźle lecz dziś gorzej nie jest ej
Przez życie lecę lecę
Przez miasto lecę
Choć nie jest tak jak było
To wiem że dobrze będzie
Dopóki gonię szczęście
Przez życie lecę lecę
Przez miasto lecę
Choć nie jest tak jak było
To wiem że dobrze będzie
Dopóki gonię szczęście
Przez życie lecę lecę
Przez miasto lecę
Choć nie jest tak jak było
To wiem że dobrze będzie
Dopóki gonię szczęście
Przez życie le
Lecę lecę
Choć nie jest tak jak było dobrze będzie
Lecę lecę
Dopóki gonię szczęście
Przez życie le
Lecę lecę
Choć nie jest tak jak było dobrze będzie
Lecę lecę
Dopóki gonię szczęście