Miejmy to za sobą

Myślisz że żyjemy w śnie Gdy koszmar odcina tlen
Kuzyn mój nie wytrzymał Ból
Czy może powstrzymać gniew
Brak na to słów chwili wyjaśnień Zamęt gubi
Spójrz w oczy matce Spróbuj zrozumieć że można zaniemówić
Stare brudy nowe gruzy szare tłumy
Tanie budy drogie kluby wóda nie pisz czarnych scenariuszy
Nie dla ludzi zdrowie nie dla ludzi
Skurwysyny patrzą z góry na nas jak na doświadczalne szczury
Ja man
Ja mam coś czego nie da się odebrać energia
Nawet gdybyś chciał mnie zabić wbić ostrze miedzy żebra
Wielu życzy bym przegrał choć nie wiedzą że nie gram
A dwa gramy i mózg reaguje niewiedzą na wszechświat
Nie ma granic poza tymi które wyznaczamy sami
W imię ojców drogich domów wrogów wyznań jak i wiary
Gamonie nie ustąpią nawet o milimetr
Jeśli życie to dziwka mam pytanie za ile

Wstań chwyć to co masz pod ręką
Wyjdź walcz o swoje kiedy czas mordercą
Moje życie w genach naturalna wrogość
Są chwilę które każdy chciałby mieć już za sobą

Wstań chwyć to co masz pod ręką
Wyjdź walcz o swoje kiedy czas mordercą
Moje życie w genach naturalna wrogość
Są chwilę które każdy chciałby mieć już za sobą

Ile znasz historii o zamordowanych dzieciach
Ty płaczesz gdy to czytasz hajs przelicza gazeta
Nie mam pytań nie zarobisz tyle nigdzie indziej
Jak tu w tym kraju i to na cudzej krzywdzie
Matka znów leży w szpitalu Ośmiu sąsiadów na sali
Nie ma lekarzy dla ludzi nie ma ludzi dla lekarzy
Są ofiary Telewizor gdzie czas kupisz drobniakami
W dwójce rozdane Oskary same chamy jebać takich
Cena zdrowia szkoda że listy chorób nie wypisują na grobach
Rozdeptany jak owad koncerny gonią towar
Leki słodycze Baltona
I chuj o czym bracia Golec będą nam kwiczeć po domach
Nic tu po nas
Życzę sto lat Ogień w wersach mam piroman
Szkoda że czas nam płynie jak ta pętla na phantomah
Widzisz Gamonie nie ustąpią nawet o milimetr
Jeśli życie to dziwka mam pytanie: za ile

Wstań chwyć to co masz pod ręką
Wyjdź walcz o swoje kiedy czas mordercą
Moje życie w genach naturalna wrogość
Są chwilę które każdy chciałby mieć już za sobą

Wstań chwyć to co masz pod ręką
Wyjdź walcz o swoje kiedy czas mordercą
Moje życie w genach naturalna wrogość
Są chwilę które każdy chciałby mieć już za sobą

Curiosidades sobre la música Miejmy to za sobą del O.S.T.R.

¿Cuándo fue lanzada la canción “Miejmy to za sobą” por O.S.T.R.?
La canción Miejmy to za sobą fue lanzada en 2014, en el álbum “Kartagina”.

Músicas más populares de O.S.T.R.

Otros artistas de