Lifetime [Skitless]

Adam Ostrowski

Dzięki za podwózkę. Jak palisz otworzę okno
Patrz na opla i te karki wyrzeźbione jak Pinokio
Jeden obcina nas non stop kręci łbem jak rabin
Lepiej jedźmy na mój nos to śmierdzi mi tu psami
Między nami się najadłem w życiu strachu
Przeszukania oskarżenia w sprawach z kilku prokuratur
Inni zacierali ręce matka pocieszała w płaczu
Lepiej wyciągać syna z kryminału niż córkę z krzaków
Dalej Alejami Włókniarzy do Centrum
Choć po sobocie kac nie będę krwawić w miejscu
Za młody by umierać z asami na ręku
Niedzielny wieczór luz docieramy bez przeszkód
Kocham to miasto chociaż brzydkie jest jak Niemki
By przelecieć je nie starczą nawet wódki dwie butelki
Kluby kuszą przyjezdnych jak długie nogi stringi
Mówią tu że suki walą się jak bloki na Retkini
Nie skumasz nawijki jak nie jesteś stąd
Ruda rozlana w kieliszki pobudza jak serce prąd
Stare wilki miejskie zoo płynie oligocen w żyłach
Kiedyś Chenko i Siódemki dzisiaj na Offie chillout

I work hard all day so I party at the night time
I just wanna live my life
I've got my homie with me and we been friends for a lifetime
I just wanna live my life
You only get one life so you better have a good time
I just want to live my life
As long as we alive everything gon' be all right
I just wanna live my life

Krople deszczu ciągle spadają na miasto
Oczy wbijam w jezdnię jej odbite światło
Nic nie jest tak jak kiedyś ej
Ja nie taki sam jak kiedyś ej ej
Mój przyjacielu cały syf upływa z flaszką
Patrzę w twoje oczy wiem że czujesz to co ja czułem kiedyś ej
Jestem z Tobą dziś byłem wtedy ej ej

W końcu wyleczyłem kaca
Chociaż gorączka sobotniej nocy w ekipie co chwilę wraca
Do zioma idę na Manhattan
Posiedzimy popijemy pogadamy o starych Polakach
O naszych dzieciach w końcu geny mamy mocne
Widać bo żona zachodzi równie łatwo jak słońce
Para to dobre proporcje choć bym chciał mieć jeszcze córkę
Po pół litra zmiana wątku na to czym w mieście jest sukces
Ten świat już nie jest taki sam co kiedyś
Liczy się teraz szybki start kariery
Nie ma przyjaźni tylko stan portfeli
Uczucia kupione za hajs z przeceny
Jak większość lubię se przy wódce ponarzekać
Może dlatego że nikt z nas raczej nie wie co nas czeka
Słowa jak rzeka z prądem porywają myśli
Chociaż z życiem postępuję ciągle jak z ofiarą grizzly
Już wszyscy wyszli a zostało pół flaszki
Gadka przeszła na muzykę jak dzisiaj mało w niej prawdy
Rapuje każdy suki prężą się pod klubem
Zresztą to temat na osobny numer

I work hard all day so I party at the night time
I just wanna live my life
I've got my homie with me and we been friends for a lifetime
I just wanna live my life
You only get one life so you better have a good time
I just want to live my life
As long as we alive everything gon' be all right
I just wanna live my life

Curiosidades sobre la música Lifetime [Skitless] del O.S.T.R.

¿Quién compuso la canción “Lifetime [Skitless]” de O.S.T.R.?
La canción “Lifetime [Skitless]” de O.S.T.R. fue compuesta por Adam Ostrowski.

Músicas más populares de O.S.T.R.

Otros artistas de