Miłostki i słabostki

Ta niepokojąca pustka przez to ze znowu sam
Ale tam coś mignęło będzie to tym czym uznasz
Boisz się tego gówna większość Ciebie nie ufna
Lecz staram się dusić niemoc i myślę o niej co rusz tak
Na prawdę fajna dziewuszka początek przez fejsbuczka
Pierwsze spotkanie przełom porozumienie dusz ciał
Gadaliśmy do późna czułem jakby czas ustał
Do dziś czuje jak się mienią jej oczy jej usta
Bardzo dobry z niej rozmówca i materiał na ucznia
Aż bije jej od niej nadzieją i tez byś tak uznał
Jest seksowna i smukła chce gotować i ugrać
Opiekować się wiedząc że będę pewny jutra
Chce być tylko tą jedną chce bawić się rozpuszczać
Nie bać się szalonego i ma to coś co kruk ma
W sobie tajemniczego jest urocza i ładniutka
Ale bracie co z tego to nie Julcia

Znów zalewam smutki rutyna mnie kocha ach jak
Jak ty żeś do tego dopuścił dosyć obwiniania błagam
Jesteś slaby i nudny żałosna żenada
Trzynaście po koniunkcji od środka się rozpadam
Co jest ze mną do kurwy ja pierdole kurwa mać
Zamówiłem dwie kurwy tylko po to by pogadać
Tak czy tak przy wyrzutni ty tylko dwa wyjścia masz
Jak to zwykle w ultra chujni pisanka lub samo zamach
Czyli kurwa albo wierzysz jesteś siebie pewien
Albo się sfrajerzysz chuj w Ciebie i dalej nie wiem
Koniec końców teraz kiedyś to zawsze odległa przełęcz
Demony i cienie potrafią być przyjacielem
Jednak i tak w niebyt wierzy twoje cale złudzenie
Znów żołnierzyk w bitwie o docenienie
Jakby boje się przeżyć resztę przeżyć tym marzeniem
Lecz wiesz ze ona możne być odkupieniem

Odrzucenie presji tytułów i koron
Dbać o korzenie z kimś z kim godny będzie to lot
Akceptacja bestii świadomość
Tego ze zatęsknisz odchodząc
Dawaj się najebiemy poużalamy nad sobą
Włączymy stare numery słowo będzie fajowo
Powypinamy błędy obwiniając byle kogo
Bo jak pod nie chcesz się kręcić to odpowiednio do
Czynów poprzez własne leki byle głęboko i słono
Wpierdalaj se ból i męki koło koło koło
Ego dozna erekcji ty jeszcze bardziej rojąc
Mnożysz sobie pojebki i cóż co no
Tylko kula w łeb i chociaż odejdziesz stylowo
Oryginalna pełnia głębi pana zupełnie nikogo
A możne już dość bredni które bezwarunkowo
Sobie sam żeś zacieśnił tak nie pierdoląc

Músicas más populares de Nikone

Otros artistas de Hip Hop/Rap