Trzymaj Się Słowa

Być charakternym dać sobie z tym radę
Trzymać twardo fason z ziomkami bić grabę
Dla nich słowo święte to samo dla starych
Chcę coś osiągnąć biorę ten ciężar na bary
Na błędach się szlifuje śmigam wciąż do przodu
Unikając smrodu bo to prosta sprawa
Psy społeczniaki od nich trzym się z dala
Sprzedawczyków fala wsadza ziomków do puchy
Zazwyczaj za głupoty jebane kurwy
Psy to zwykłe cioty elo

Teraz słuchaj tego to jest moja mowa
Grzybek małolat skład prosto z piastowa
Nagrywamy rap który po rejonach lata
Styl bloków i podwórek no i płonącego bata
Pamiętaj ziomuś w życiu ważna jest zajawka
2010 ta sprawdź to elo
Pamiętaj w życiu ważna jest zajawka
Cel do którego sobie dążysz w ten sposób coś osiągniesz
Będziesz z siebie dumny że coś dokonałeś
A nie w miejscu stałeś i jak pała się zesrałeś
Taka jest ziom prawda i nie da się jej ukryć
Trzymaj wariat słowa to zasada podstawowa
Całe ms jest bezcenny ziomal
Sprawdź jak to leci piastowskich ulic dzieci
Jesteśmy na głośnikach młoda ciemna strefa
Będzie nas słychać ty jaraj się tą gadką
Masz tu dobry towar który trzęsie całą klatką klatką klatką

Jeśli nie trzymasz się słowa to podstawa twoja gnije
Niespełnione obietnice to na tobie się odbije
Więc po co tu przychodzisz jak ma farmazonem jebać
Z powierzchni ziemi całe kurewstwo wyjebać
Ludzi trzeba cenić ale tylko tych prawdziwych
Nie mówię o pieniądzach chyba morał tego kminisz
Kto jaki jest tutaj widać wszystko jak na dłoni
Albo się zachowujesz albo każdy cie pogoni

Trzymaj się słowa byś nie sprzedał na komendzie
Kto nie strzelił z dupy zawsze z psami w układ wejdzie
Zapewni wakacje za wysokim murem
Na komendzie będzie czysty ale na osiedlu szczurem
Słowa i czyny to zamienia się w szacunek
Dla mnie to się liczy odpulić petów gatunek
Dotrzymywać słowa choć czasem nie wychodzi
Nie podlizuje dupy i nie lubię jak ktoś słodzi
Zamydli ci oczy a za plecami szkodzi
Trzymaj się słowa bo to nigdy nie zawodzi
Zważ na to jakie dzisiaj mamy lata
Dziwki młode się puszczają bo w robocie jest jej tata
Patologia złodziej złodzieja okrada
Nie ma nic za darmo sałata z nieba nie spada
Jebane helupy na przystanku kują w kable
Chcą chuja do dupy bo w życiu toczą się na dnie
Wiadomo jaki finał od tego odbijam
Liczy się tutaj osoba a nie styl w jakim nawija

Trzymaj się swego słowa to do ciebie dzieciak mowa
Koleżków nie wystawiaj za to czeka kara sroga
To ulic przestroga trzeba się tego trzymać
Uważaj na kurewstwo i nie daj się wydymać
Słowa trzeba dotrzymywać to nic nie kosztuje
A to właśnie za to twój brat cie szanuję
Kto tego nie rozumie będzie miał przejebane
Główna zasada bloków charakterne zachowanie

Słowa się trzymaj nie igraj z losem
Alpinista życia światło ci niosę
Gdy człowiek się potknie człowieka podniosę
Nie szata go zdobi a to co ma w głowie
Słowo po słowie łączę to jak dym i płuca
Tworze trzymam się tego
Poniekąd nauczam dzieciaków z podwórka
Dać dobry przykład to żadna sztuka
Jak dla mnie normalnie ja z tym się zderzam
Bo eleganckie zachowanie w banie uderza
Nie skacz jak ropucha i nie strugaj nietoperza
Życie płata figle sam w to kurwa nie dowierzam
Dlatego trzeba wiedzieć i pamiętać
By zachować nerwy zimną krew
Bo przez kurwę frajera można trafić do więzienia
I taka prawda jest więc uważaj powodzenia

Músicas más populares de M.S.

Otros artistas de French rap