Miłości bez słowa
Senny dzień zaspana każda godzina
Z tłumu serc nikt nie przypomina
Bo dzień jest krótszy o połowę mnie
Gdy o tobie nie o sobie śnię
Poznać by zrozumieć myśli twe
Gdy w marzeniach spotykamy się
Zostaw proszę choć kawałek mnie
Nie kuś później nie zatrzymuj się
Odstąp myśli księżyca dnie
Miłości bez słowa
Bezsenna noc w głowie w głowie szumisz Ty
Krótki film z kilku naszych chwil
Analizuję każdy gest jak na uwięzi uwierz czuję się
Z nadzieją czekać na te nasze dni
Wierząc w czwarty koniczyny liść
Zostaw proszę choć kawałek mnie
Nie kuś później nie zatrzymuj się
Odstąp myśli księżyca dnie
Miłości bez słowa
W samotności swej duszę się
W toku spraw poddaje się
Nie rozumiejąc poprzedniego dnia
Szara ja
Zostaw proszę choć kawałek mnie
Nie kuś później nie zatrzymuj się
Odstąp myśli księżyca dnie
Miłości bez słowa