Introwersje
Nie jestem dobrym mówcą
Brak mi słów
Odkładam dziś na jutro
Taki mood
Kładę nuty bez namysłu
Nie wiem jak długo jeszcze będę tu
Plany biorę w cudzysłów
Pomału łapie wdech
Żeby nie stracić zmysłów
Chcą powiedzieć mi kim jestem
A ja czuję że to wbrew mnie
Nie wiem może to za wcześnie
Tylko ja i moje Introwersje
Wersje wersje wersje
Wychodzę na krótko
Samemu mi nie smutno
Każdy ma dla mnie milion rad i do mnie spraw
Chciałbym wiedzieć o co mi chodzi
Na ile stawiać na swoim
Komu ufać
Tego nie wiem
Tyle spojrzeń w moją stronę
Lubię ludzi
Ale z daleka wolę
Tyle mam doradców
Każdy przejąć chce kontrolę
A ja patrzę z dystansu
Chcą powiedzieć mi kim jestem
A ja czuję że to wbrew mnie
Nie wiem może to za wcześnie
Tylko ja i moje introwersje
Wersje wersje wersje
Nienawidzę small talków
To wiedza tajemna dla mnie (dla mnie)
Za dużo bodźców przewracam kartki Sam Tsui w wannie
Wolę stać z boku mimo że ponoć człowiek to zwierzę stadne
Gdy myśli w natłoku czasem wolę włożyć maskę
Kiedyś myślałam że coś nie tak ze mną jest
Garde dawne czasy chwilami
Naprawdę były straszne (strasznie)
Nie skarżę się ale trudno było czasem złapać raz tarcie (raz)
Teraz raczej trio lecę bo mam wyobraźnię (no właśnie)
Jestem z tym cool że nie raz tu że tracę grunt
Z głową wśród chmur że palę woo że nic nie ma na już
Nie chcę nazajutrz do tego glamour
Gdy przebijam mur 'ba wolę być tu
Chcą powiedzieć mi kim jestem
A ja czuję że to wbrew mnie
Nie wiem może to za wcześnie
Tylko ja i moje Introwersje
Wersje wersje wersje
Chcą powiedzieć mi kim jestem
A ja czuję że to wbrew mnie
Nie wiem może to za wcześnie
Tylko ja i moje Introwersje
Wersje wersje wersje