Nie budź mnie
Nie budź mnie kiedy zasypiam bo sen rozproszy się
A ja lubię we śnie na drugi świat za królikiem biec
Po tamtej stronie w królestwie traw korytarzy sto
Polecę balonem mój balast to czas tu wyrzucę go
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Zapadam się w chmurze a świetlisty puch poniesie mnie tu
Gdzie mój dom na drzewie z widokiem na róż malinowych wzgórz
Z konarów zwisa fioletowy kot co uśmiecha się
I śpiewają kwiaty porywają mnie psychodela dance
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie
Nie budź mnie