Historie zagubione
Czerwone maki koszuli Twej
I kropli łez różańce
Ostatni ruch źrenicy
To wszystko łapię jak płytki wdech
Z wydechem w niebo patrzę
Ty Jego w swej opiece miej
Mam naście lat i nie mam już nic
Przeżyłam prawie wszystko
I mogę tylko do przodu iść
A w sercu moim strach i lęk ale też odwaga
I z każdym dniem jest większa bo co jeszcze stracić mogę
A gdy przyjdziesz po mnie będę tu na baczność stać
Lecz póki walczyć mogę nie pozwalaj mi się bać
I tyle twarzy
I tyle dróg
Te oczy doświadczone
Co widzą więcej i dalej
I kobiety silne tak w swoich kruchych ciałach
noszą pożegnania historie zagubione
A gdy przyjdziesz po mnie będę tu na baczność stać
Lecz póki walczyć mogę nie pozwalaj mi się bać
I pamiętaj o mnie gdy na wieki pójdę spać
Salutuję Tobie a im wybaczam