Teraz i tu

Jogi, Sobota, Malik Montana

Posłuchaj pajacu dla lansu chcesz być gangsterem
Szmato pręcie miękką fają robiony
W razie przypału idziesz na łatwiznę i nie trzymasz się zasad
Pamiętaj o karmie ona zawsze do nas powraca
A więc zastanów się nad tym
Czy marnować sobie życie chujowymi wyborami
Bo po wszystkim nie odrodzisz się jak Fenix z popiołów
Tylko zginiesz jak śmieć w blasku niechwały dla życia śmietniku
Wiedz o tym pajacu że życia nie oszukasz
Dlatego fajo nie kreuj się na gangstera
Bo sobie z tym nie poradzisz
Bo trzeba mieć jajca by nacisnąć na spust
Pamiętaj o karmie ona zawsze do nas powraca
Szacunek dla ludzi
Dla szmat i prętów pogarda

Straszą mnie sądem dzwonią po policję
System ustrój państwo policyjne
W mediach propagandy syjonistyczne
Nosisz brodę Cię powiążą z terroryzmem
Waluta w piździe to biznes potężny
Rachunek w banku mi niepotrzebny
Reprezentuję margines społeczny
Jebię prawo tak jak leworęczny
Rzucisz na łyżkę to prawdę Ci powie
Chuj wygotujesz prędzej kaktus wyrośnie
Do Hamburga prostytutki z Odessy
Ty kochasz baby a ja przypływ pieniędzy

Ile krzyży weźmiesz (ile krzyży weźmiesz)
Jeszcze na swój garb (na swój garb)
I jak długo zniesiesz (i jak długo zniesiesz)
Jeszcze siebie sam (siebie sam)
Czy w ogóle uniesiesz (czy w ogóle uniesiesz)
Czy jeszcze masz ten dar (czy masz ten dar)
A może Cię poniesie (może Cię poniesie)
Zdmuchnie jak domek z kart (domek z kart)
Ile jesteś wart Jaka będzie prawda
Teraz i tu teraz i tu
Czy to system smart czy uda ich się nagrać
Na kilka stów na kilka stów
A może to jest żart wystarczy tylko zagrać
By wygrać znów by wygrać znów
Jebać system kar i nie pomoże
Viagra byś stanąć mógł

Nad zegarem jak nożycoręki Edward
Zmielona polędwica będzie więcej chleba
Ten sam schemat tu na blokach się nie zmienia
Bransolety but na plecach leżeć gleba
Nie ma pracy ma pod blokiem mercedesa
Ty do pracy pod krawatem leć do metra
Nie zajebiesz to się garba dorobisz
Zrobisz by było do garnka co włożyć
U nas kurwy szampan stół zastawiony
Ty się chowasz wciąż jak szczur kanałowy
Pod okiem łzy to nie tusz granatowy
Na ostrzu włosy z dupy nóż zakrwawiony

Ile krzyży weźmiesz (ile krzyży weźmiesz)
Jeszcze na swój garb (na swój garb)
I jak długo zniesiesz (i jak długo zniesiesz)
Jeszcze siebie sam (siebie sam)
Czy w ogóle uniesiesz (czy w ogóle uniesiesz)
Czy jeszcze masz ten dar (czy masz ten dar)
A może Cię poniesie (może cię poniesie)
Zdmuchnie jak domek z kart (domek z kart)
Ile jesteś wart Jaka będzie prawda
Teraz i tu teraz i tu
Czy to system smart czy uda ich się nagrać
Na kilka stów na kilka stów
A może to jest żart wystarczy tylko zagrać
By wygrać znów by wygrać znów
Jebać system kar i nie pomoże
Viagra byś stanąć mógł

Curiosidades sobre la música Teraz i tu del Malik Montana

¿Cuándo fue lanzada la canción “Teraz i tu” por Malik Montana?
La canción Teraz i tu fue lanzada en 2018, en el álbum “Tijara”.
¿Quién compuso la canción “Teraz i tu” de Malik Montana?
La canción “Teraz i tu” de Malik Montana fue compuesta por Jogi, Sobota, Malik Montana.

Músicas más populares de Malik Montana

Otros artistas de Trap