Z Nadzieją

Idę z nadzieją po dom i po szczęście z kobietą
By błąd rzadko zdarzał się nie powtarzał
Z nadzieją spokój ducha nie tylko wóda słuchaj
Byś się uparł nie upadł nadzieja
Marzenia czysta woda zdrowa ziemia nie chemia
Energia dom wczasy wędka rower lasy
Nie lowelasy i nie klops za fanty
Tylko pęga bezpieczna za parę zera
Żyć bawić się nie umierać
Grać trafić zachować wspomnienia zostać sobą
Byś na drobne się nie rozmieniał
Nie czekał na oklaski a wnosił więcej racji
W trafny wybór celować 10 punktów
Szach mat i do bunkru na rejon
Dla Ziomków i dla podwórek szacunek ku pamięci
Trzy sześć zero musi się kręcić

Idę z nadzieją przez każdy kolejny dzień
W duszy z nadzieją mniej więcej po szczęście gdzieś
Ale z nadzieją po zero z samym sobą być
I iść z nadzieją po spokój na rejon

Z nadzieją przez każdy kolejny dzień
W duszy z nadzieją mniej więcej po szczęście gdzieś
Ale z nadzieją po zero z samym sobą być
I iść z nadzieją że moda nie ogłupi wszystkich

Nadzieja głupich matka jak dryfująca tratwa
Ryzyko wzrasta im większa stawka
Zwłaszcza wtedy kiedy masz do stracenia więcej niż sam posiadasz
Wszystko albo nic jak obstawiasz
Nadzieja pomaga dodaje natchnienia
Sprawia że trudne chwile łatwiej przetrwać
Nabiera znaczenia jeśli nie chcesz życia przegrać
Ostatnia umiera w jej pokłady wiary nie trać nie
Nadzieja bezcenna jest jak ludzkie wartości
Nie do przeliczenia na pieniążki kosztowności
Choć nieraz bywa zgubna to nie traci na jakości
Towarzyszy nam w każdej życiowej skrajności w którą popadamy
Smak własnej otuchy wiara w siebie trzyma z dala się od skuchy
Uważaj na ruchy na przeciwności podmuchy
Przestajesz być czujny wbijasz sobie gwóźdź do trumny
Nadzieja

Idę z nadzieją przez każdy kolejny dzień
W duszy z nadzieją mniej więcej po szczęście gdzieś
Ale z nadzieją po zero z samym sobą być
I iść z nadzieją po spokój na rejon

Z nadzieją przez każdy kolejny dzień
W duszy z nadzieją mniej więcej po szczęście gdzieś
Ale z nadzieją po zero z samym sobą być
I iść z nadzieją że moda nie ogłupi wszystkich

Nadzieja jest matką głupich też taki jestem
Umierać ostatnia musi kosztuje bezcen
Dociera do Ciebie to że w coś trzeba wierzyć
Afery zostaw na potem przestań się szczerzyć
Nadzieja jak matka syna że z tego wyjdzie
On co noc płynął w kasynach trafiając nigdzie
Z nadzieją tu każdy żyje wiesz na lepsze życie
Co zrobię wiem czy Wy wiecie co Wy zrobicie
Nadzieje mamże to wszystko co teraz robię
Pójdzie i mi i Tobie pójdzie na zdrowie
Pójdzie za przykład że jak chcesz wziąć coś to idź tam
Nie całą drogę prosto aż się cofnąć jak pizda
Nadzieja za zdrowie osób mi bliskich
I wszystkich dla których płyty i teledyski
To Małach Rufuz to Ciemna Strefa dziś w Prosto
I poszło z nadzieją dla nas że się będzie niosło

Idę z nadzieją przez każdy kolejny dzień
W duszy z nadzieją mniej więcej po szczęście gdzieś
Ale z nadzieją po zero z samym sobą być
I iść z nadzieją po spokój na rejon

Z nadzieją przez każdy kolejny dzień
W duszy z nadzieją mniej więcej po szczęście gdzieś
Ale z nadzieją po zero z samym sobą być
I iść z nadzieją że moda nie ogłupi wszystkich

Idę z nadzieją przez każdy kolejny dzień
W duszy z nadzieją mniej więcej po szczęście gdzieś
Ale z nadzieją po zero z samym sobą być
I iść z nadzieją po spokój na rejon

Z nadzieją przez każdy kolejny dzień
W duszy z nadzieją mniej więcej po szczęście gdzieś
Ale z nadzieją po zero z samym sobą być
I iść z nadzieją że moda nie ogłupi wszystkich

Músicas más populares de Małach

Otros artistas de