Szczegół
Słuchaj w życiu ważny jest każdy szczegół
Całe życie z prądem lub pod i do brzegu
Albo masz przyjaciół albo masz kolegów
Żyjesz ale czy na pewno według własnych reguł
Gniewu nie czuć wobec tych co zawodzą
Ziomek po co
Bo za szybko odchodzą
Nienawidzieć za dnia żeby płakać nocą
Ludzie stają się źli nie się tacy rodzą
Błądzą widzą tylko wierzch tafli wody
I nie sądzą by pod powierzchnie zejść mogli co ty
A kamień na dnie leży niejeden w nic nie wierzy
Jak nie widzi się szczegółów to i życie mało cieszy
Najmniejsze dobro co dajesz zawsze wróci
A Panna ma ubrana w rozum być a nie w Gucci
A jak robisz robotę chcesz działe i do spóły
Bo jakbyś nie popatrzył to ważne są szczegóły
W życiu twoim ważny jest każdy szczegół
Ogarniesz to albo nie
W ciągłym biegu
Za tym czego pragniesz więc tak jak wielu
Nic więcej nie mów idź do celu
W życiu twoim ważny jest każdy szczegół
Ogarniesz to albo nie
W ciągłym biegu
Za tym czego pragniesz więc tak jak wielu
Nic więcej nie mów idź do celu
Ta pamiętam kiedyś za małolata
Bartek dawał bity a nawijał Rafał
Zajawa tak sama rymy składa w tle Warszawa
W tagach na fatkapach tu każdy szczegół
Diabeł trzyma w garści na zapas nie masz co się martwić
Znam śliski parkiet nie radzę iść tańczyć jak do stracenia dużo
Szanuj tych co zasłużą mam nawyk nieść prawdę ludziom
Nie żaden klip dobra ta na feat zawszę o stawkę dużą
Mają zajawkę to się nie nudzą
Jak i na szczegół różni od zawieszonych w próżni
Kto tu kręci globem to pewnie się nie dowiesz
Grubymi nićmi szyte to MR i 36
Patrz mi w oczy jak będziesz podawał wite
Zanim stracisz rodzinę czy kolegów
Pamiętaj o tym ważne tu każdy szczegół
W życiu twoim ważny jest każdy szczegół
Ogarniesz to albo nie
W ciągłym biegu
Za tym czego pragniesz więc tak jak wielu
Nic więcej nie mów idź do celu
W życiu twoim ważny jest każdy szczegół
Ogarniesz to albo nie
W ciągłym biegu
Za tym czego pragniesz więc tak jak wielu
Nic więcej nie mów przyjacielu
To tylko szczegół że wracam zmęczony po koncercie
Zrobiłem sobie trzysta zdjęć i już nie chcę
Choć zawsze we mnie szczera chęć to nie zdzierżę
Wtedy nikogo kto by chciał trzysta pierwsze
Nie zrozumieją leszcze którym ciężka praca
Nie mówi nic ma sto żyć i codziennie kaca
Ja do domu wracam nie złote to pałace
Wiem co jest dla mnie ważne więcej zyskam niż stracę
Ta i to szczegóły niby a doceń ludzi którzy piszą i kupują bity
Albo tych co je robią nikt kurwa nie jest tu jak robot
Sami zapierdalamy na swojej pracy owoc
I to szczegóły tylko ale daje słowo
Nie dostaniesz u mnie lipy pieczętuje logo
Na koncercie to 100% oni nie zawodzą
Daj szacunek jak chcesz modro tu przychodząc