Opowiadam
Zaczynam opowiadać przed nami pierwsza runda
Ciekawy jesteś kto to stara kurwa
Mówiła „Paweł słuchaj potrzebna mi gotówka"
Powiedz kto cię nie ruchał lodówka dalej pusta
Ostatnio dzielnicowy z psami węszył na podwórkach
Kasjerka w Żabce mi mówiła że znaleźli trupa
Pożyczył flotę na procent nie oddał walił w chuja
A jego długi potem przejęła rosyjska grupa
Jestem gotów do lotu jak wściekłe pszczoły z WuTang
Versace kotur mam na czapce bluzie i na butach
Nie chcesz mieć kłopotów to ich kurwa sam nie szukaj
Czuję wewnętrzny spokój zawsze gdy wypuszczam bucha
Odpalam jointa od jointa dorzucam towar do bonga
Spalanie większe niż w czołgach siedem miesięcy kilogram
Palenie bardzo mnie wciąga lubię jak trawa jest dobra
Siłę mam jak Hulk Hogan lecę wyżej niż Jordan
Odpalam jointa od jointa dorzucam towar do bonga
Spalanie większe niż w czołgach siedem miesięcy kilogram
Palenie bardzo mnie wciąga lubię jak trawa jest dobra
Siłę mam jak Hulk Hogan lecę wyżej niż Jordan
Przed nami runda druga
Wbijam na stare śmieci bo dziś w domu straszna nuda
Spotykam kumpla który kiedyś tonął w długach
Mieliśmy coś zajarać ale kurwa dodał szluga (ja pierdolę)
Lecę dalej i na schodach mijam gościa
Siał postrach na osiedlu teraz wygląda jak kloszard
Na mych oczach zdziesionował listonosza
Miałem wtedy dziesięć lat a listonosz ani grosza
Na bluzie logo Osad (logo Osad)
Ekstra limit zaraz wrzucę w kilku dropach
Zero smutku zero focha stopa werbel wokal
Na mój sygnał dymem wypełnia się lokal
Zużywam grama na spliffa tak
W rezerwie fifa nabita zobacz
Kryształy błyszczą na szczytach
Ty palisz jakieś szuwary a my prawdziwy rarytas
Odpalam jointa od jointa dorzucam towar do bonga
Spalanie większe niż w czołgach siedem miesięcy kilogram
Palenie bardzo mnie wciąga lubię jak trawa jest dobra
Siłę mam jak Hulk Hogan lecę wyżej niż Jordan