Miłość
Miłość ma krótki termin przydatności
I trucizna uwalnia się z miłości
Zakłóca obraz, karmi się słowami
To właśnie, to właśnie robi z nami
Nic nie mogę Ci dać - został mi tylko czas
Mówię jak jest - nic nie mogę Ci dać
A Ty bierzesz i tak
W miłości brak isntrukcji stosowania
Bez umiaru na dziko się pochłania
A gdy codzienność przez nią już przewija
Odchodzi, odchodzi jak niczyja
Nic nie mogę Ci dać - został mi tylko czas
Mówię jak jest - nic nie mogę Ci dać
A Ty bierzesz i tak - przecież mówię jak jest
Nic nie mogę Ci dać - został mi tylko czas
Mówię jak jest - nic nie mogę Ci dać
A Ty bierzesz i tak
Nic nie mogę Ci dać - został mi tylko czas
Mówię jak jest - nic nie mogę Ci dać
A Ty bierzesz i tak - przecież mówię jak jest
Nic nie mogę Ci dać - został mi tylko czas
Mówię jak jest - nic nie mogę Ci dać
A Ty bierzesz i tak
Miłość już taka jest