Hotel Polska
Czy ty widzisz jak wokół nas
Ktoś rysuje na nowo świat
Jednym gestem odwraca los
Dotykamy tych samych miejsc
Głowy w chmurach nie nosi nikt
Nasze ciała jak rzeki dwie
Lodem pokryte już są
Uciekaj stąd nie obawiaj się że
Na ulicach znowu tłum
Ukryję Cię w naszym zamku jak śnie
Hotel Polska mówi nie
Czy ty czujesz jak z naszych ust
Ktoś wypija gorącą krew
Nasze palce nie czują nic
Zaczaruję na nowo świat
Jedną rzeką spłyniemy w dół
Popraw włosy masz jeszcze czas
Kiedyś powrócić znów tu
Uciekaj stąd nie obawiaj się że
Na ulicach znowu tłum
Ukryję Cię w naszym zamku jak śnie
Hotel Polska mówi nie