Jej Wspomnienie
[Zwrotka 1]
Nim wstanie świt, rozwieje ranne mgły
Konary nagich drzew, rozpoczną taniec swój
Powietrza świst i nagle ostry chłód
Wyrwały mnie ze snu, rzuciły w światło dnia
Była blisko tak
Że mogłeś czuć Jej dotyk
Powiew warg
W uścisku mocnym trzymał Cię Jej głos
[Zwrotka 2]
W napięciu tak, czekałem kresu dnia
Wiedziałem, wróci tu, by zabrać mnie w swój świat
Nie dawał mi spokoju obraz Jej
Kolory - fiolet, czerń - splątane siecią gwiazd
Była blisko tak
Że mogłeś czuć Jej dotyk
Powiew warg
W uścisku mocnym trzymał Cię Jej głos
[Refren x4]
Umykasz, jak zjawa ze snu
W dzień znikasz, by w noc wrócić tu
Realna, choć uśmiech Twój dawno już zgasł